Kalendarze adwentowe stają się coraz bardziej popularne nie tylko wśród dzieci. Najbardziej znane są chyba te z czekoladkami. Szukając dla siebie kalendarza adwentowego natrafiłam na kalendarz Yankee Candle. Muszę przyznać, że nie znam świec tej marki, miałam kilka wosków, które kiedyś dostałam w prezencie. Świece są bardzo popularne i najwyższa pora poznać je bliżej. Postanowiłam na początek kupić właśnie ten kalendarz, który będzie mi umilał zimowe wieczory w oczekiwaniu na Święta.
Kalendarz adwentowy zawiera 24 świeczki tea light w sześciu zapachach idealnie skomponowanych na radosny czas oczekiwania.
Zapachy w zestawie:
- Snowflake Cookie - zapach ciasteczek z odrobiną cynamonu, polanych waniliową polewą
- Icicles - zapach lasu zimą, gałęzie sosnowe pokryte lodem z nutą pikantnego cynamonu
- Angle's Wings - zapach słodkiego aromatu cukru, rajskich płatków kwiatów i wspaniale gładkiej wanilii
- Cranberry Ice - zapach mroźnych owoców żurawiny z pikantną słodyczą
- Christmas Cookie - zapach maślano-waniliowych domowych ciasteczek
- Christmas Garland - zapach świeżo ciętych gałęzi sosny i pikantnej żurawiny
Już nie mogę się doczekać kiedy otworzę pierwsze okienko. Mała rzecz, a potrafi sprawić tyle radości.
Kupiłyście już w tym roku kalendarze adwentowe? A może same potraficie wyczarować kalendarzowe cudeńka?
Pozdrawiam Was cieplutko
LIMONKA