sobota, 28 czerwca 2014

Clochee - nowości w mojej kosmetyczce

"Nie odkładaj do jutra przyjemności, którą możesz mieć dzisiaj" - tak brzmi filozofia marki Clochee i trudno się z tym nie zgodzić. Bo kosmetyki tej marki pielęgnują nie tylko ciało ale i zmysły. Do tej pory miałam okazję poznać bliżej dwa kosmetyki tej marki. Jednym z nich było serum silnie nawilżające klik, a drugim odżywczy peeling cukrowy z cynamonem klik. Byłam z nich bardzo zadowolona.

Tym razem mam przyjemność testować krem nawilżająco-ujędrniający, łagodzący tonik antyoksydacyjny i odżywczy peeling cukrowy - zapach mango i pestki malin.







Jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzą na mojej skórze kolejne kosmetyki tej marki. Od razu Wam powiem, że peeling pachnie obłędnie. Zachęcam Was do zapoznania się z polską marką Clochee, więcej informacji o firmie i jej produktach znajdziecie na ich stronie klik.
 
 
Pozdrawiam Was cieplutko
 
LIMONKA

10 komentarzy:

  1. Jeszcze nie poznałam tej marki, a więc tym bardziej będę czekać na recenzje. Mam nadzieję, ze kosmetyki sprawdzą się bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Clochee to marka, którą z pewnością warto poznać.

      Usuń
  2. I ja nie zman marki. Wyczekuję Twoich opinii.

    OdpowiedzUsuń
  3. właśnie widziałam, że pojawił się peeling o zapachu mango :) czekam na opinie o tej trójce, najbardziej interesuje mnie tonik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Peeling pachnie obłędnie. Recenzje już wkrótce się ukażą. Clochee kusi cudownymi kosmetykami.

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Warto się skusić aby poznać na własnej skórze działanie kosmetyków. Serum urzekło mnie od razu. Świetnie nawilża skórę.

      Usuń
  5. Wszystkie produkty Clochee wyglądają intrygująco. Trzeba jednak przyznać, że jest to jeszcze mało znana marka.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Jest mi bardzo miło, że mnie czytacie.
Jeśli macie pytania proszę piszcie, chętnie na nie odpowiem.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...