Witam Was serdecznie. Nowy Rok rozpoczął się bardzo intensywnie i brakowało mi czasu aby zrealizować wszystkie sprawy, które sobie zaplanowałam. Na szczęście większość z nich została załatwiona i mogę spokojnie wrócić do blogowania. Zacznę od zaległych recenzji, bo kosmetyki już dawno zdenkowane i nie było czasu aby o nich napisać.
Na początek płyn do demakijażu oczu z ekstraktem z lilii Coslys. Demakijaż dla mnie stanowi podstawę pielęgnacji i bardzo lubię ten codzienny kosmetyczny rytuał. Do oczu lubię stosować oddzielne kosmetyki, ale jak używam płynu micelarnego to stosuję go do twarzy i do oczu. Płyn z ekstraktem z lilii kupiłam skuszona pozytywnymi recenzjami i cieszę się, że mogłam na własnej skórze przekonać się o jego właściwościach.
Płyn zamknięto w plastikowej butelce z atomizerem o pojemności 125 ml. Pachnie bardzo delikatnie i świetnie radzi sobie ze zmywaniem cieni czy tuszu. Wystarczy spryskać wacik, przyłożyć do oka, chwilkę potrzymać, przetrzeć i gotowe. Szybko i skutecznie. Płyn jest bardzo przyjemny w stosowaniu i umila wieczorny demakijaż. Nie szczypie i nie podrażnia ale mam wrażenie, że koi przemęczone oczy. W płynie znajdziemy składniki, które dobrze służą skórze. Ekstrakt z lilii, ekstrakt z kwiatów pomarańczy i woda rumiankowa mają dobroczynny wpływ i dobrze pielęgnują skórę.
Bardzo polubiłam ten płyn do demakijażu i myślę, że jeszcze zagości w mojej łazience.
Składniki: Aqua (water), citrus aurantium amara (bitter orange) flower water* spiraea ulmaria flower extract*, centaurea cyanus flower water* (organic cornflower flower water), glycerin, caprylyl / capryl glucoside, antemis nobilis flower water*, lilium candidum flower extract*, lauryl glucoside, polyglyceryl -2 dipolyhydroxystearate, sodium cocoamphoacetate, borago officinalis seed oil* (organic borage oil), potassium sorbate (preservative system), sodium benzoate, sodium cocoylglutamate, citric acid, aniba rosaeodora wood oil* (rose wood essential oil), glycine soja (non GM soya extract), tocopherol (natural vitamin E), linalool, limonene, geraniol (ingredients from essential oils).
*składniki pochodzące z upraw ekologicznych
Pozdrawiam Was cieplutko
LIMONKA
bardzo ciekawy.. ale czy to taki micel?
OdpowiedzUsuńMożna tak o nim powiedzieć. Jest podobny w użyciu jak micel.
Usuńpierwsze widzę ale ciekawy zapisuje na liście może kiedyś wpadnie w moje łapki
OdpowiedzUsuńWarto bo jest świetny.
UsuńTeż uwielbiam!
OdpowiedzUsuńSuper, zasługuje na to.
UsuńŁadny ma skład, wpisuje na listę :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie. Będziesz z niego zadowolona.
UsuńRównież bardzo lubię ten płyn.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że i u Ciebie się sprawdził.
UsuńMnie także bardzo ten płyn pasuje :)
OdpowiedzUsuńSuper, że tak dobry kosmetyk zagościł i u Ciebie.
UsuńCiekawy...! ogromny plus, że nie podrażnia :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę delikatny i skuteczny. Polecam.
UsuńMiędzy innymi przez Ciebie mam już pierwszy kosmetyk Coslys. :-) Jestem nim mile zaskoczona. :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi. Cieszę się jesteś zadowolona. Coslys to świetna marka. Ciekawa jestem, na który kosmetyk się skusiłaś.
Usuń