Tegoroczne lato nas nie rozpieszcza. Ostatnie dni to przeważnie ulewne deszcze i niska temperatura. Co prawda od czasu do czasu wyjrzy słoneczko ale to i tak za mało jak na letnie dni. Na pogodę wpływu nie mamy ale możemy zabrać lato do swojej łazienki. Ja bardzo lubię takie małe spa we własnej łazience, można się zrelaksować i pomarzyć o wakacjach na egzotycznej wyspie. Bo marzyć można o wszystkim.
Z peelingiem cukrowym o zapachu mango Clochee pielęgnacja jest niesamowicie przyjemna. A zapach peelingu po prostu zniewala. Kojarzy mi się z zapachem masy sernika na zimno, z cukierkami z nutą orzeźwiającą w tle. To taki smakowity deser i dla ciała i dla ducha. Dla mnie cudowny. Aż mam ochotę go zjeść.
Jednym z jego składników jest Masło Shea, czyli doskonałe źródło witamin A, E, F. Działa łagodząco i antybakteryjnie, dodatkowo regeneruje, uelastycznia i natłuszcza przesuszone ciało. Zabezpiecza skórę przed czynnikami zewnętrznymi i opóźnia jej starzenie.
Pestki malin natomiast zawierają związki mineralne bogate w potas, żelazo, cynk, mangan, prowitaminę A, witaminy B1, B2, B3, B6 oraz witaminy C i E o działaniu ściągającym i oczyszczającym. Stymulują samoregenerację naskórka, dzięki czemu skóra staje się jędrna, gładka, odświeżona.
Pestki malin natomiast zawierają związki mineralne bogate w potas, żelazo, cynk, mangan, prowitaminę A, witaminy B1, B2, B3, B6 oraz witaminy C i E o działaniu ściągającym i oczyszczającym. Stymulują samoregenerację naskórka, dzięki czemu skóra staje się jędrna, gładka, odświeżona.
Peeling cukrowy dobrze złuszcza, nawilża skórę i sprawia, że jest ona gładziutka i miła w dotyku. Pestki malin i cukier idealnie złuszczają martwy naskórek ciała. Peeling pozostawia delikatną warstwę na skórze ale nie ma to nic wspólnego z tłustą powłoką. Raczej mamy do czynienia z dobrze nawilżoną skórą. Peeling ładnie wygląda i świetnie działa na skórę. Dodatkowym atutem jest zapach, który poprawia nastrój. Do tego skóra pięknie pachnie, zapach jest raczej delikatny i bardzo apetyczny.
W szarym, plastikowym pudełku, które można poddać recyklingowi otrzymujemy 250 ml peelingu. Opakowanie to ekologiczny plastik z domieszką d2w (podlega degradacji tlenem).
Warto stosować peelingi w pielęgnacji skóry. Dzięki nim możemy cieszyć się gładką i zadbaną skórą, która ładnie wygląda. Zwłaszcza teraz, kiedy odkrywamy swoje ciało warto o nią bardziej zadbać.
Skład: Sucrose**, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter*, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil**, Cocos Nucifera (Coconut) Oil*, Rubus Idaeus (Raspberry) Fruit Powder**, Glycerin (and) Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil (and) Sucrose Laurate (and) Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Fruit Water*, Parfum**, Decyl Oleate*, Benzyl Alcohol (and) Dehydroacetic Acid (and) Aqua***, Limonene**.
** surowiec naturalny pochodzenia roślinnego
*** to surowiec naturalny zaaprobowany przez Ecocert
Zachęcam Was do zapoznania się z ofertą polskiej marki Clochee. Firma sukcesywnie wprowadza na rynek nowe kosmetyki, które warto bliżej poznać. Czytam opinie w sieci i widzę, że dziewczyny są zadowolone z kosmetyków. W pełni podzielam ich zachwyt. Więcej informacji o kosmetykach możecie przeczytać tutaj.
Pozdrawiam Was cieplutko
LIMONKA
Oj tak pogoda jest paskudna.... masło shea uwielbiam :) Ciekawa jestem zapachu.... choć jak piszesz że pachnie masa do sernika, spodziewałabym się nieco bardziej energetycznego i orzeźwiającego zapachu :)
OdpowiedzUsuńZapach jest orzeźwiający, słodki i bardzo przyjemny. Podobnie pachniał sernik na zimno z galaretką, który robił mój Tata. Ja bardzo lubię takie aromaty.
UsuńWidzę, że dzisiaj obie pisałyśmy o peelingach do ciała, tyle, że każda o innym.
OdpowiedzUsuńMarki Clochee jeszcze nie miałam przyjemności poznać osobiście ale mam na nią coraz większą ochotę. Pewnie w końcu się skuszę :)
Czytałam, czytałam. Ciekawy ten Twój peeling.
UsuńClochee ma świetne kosmetyki. Używam kilku z nich i dobrze służą mojej skórze.
Cieszy mnie informacja, że nie zostawia tłustej powłoki.
OdpowiedzUsuńJak oceniasz siłę zdzierania? Ja wolę takie konkretne drapaki :)
Zdziera całkiem fajnie. Moja skóra jest w całkiem niezłej kondycji i ten efekt mi odpowiada. Najlepiej sprawdzić na własnej skórze.
Usuńwygląda troszeczkę jak owsianka ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe porównanie. Ale jak smakowita, taką owsiankę chętnie zjadłabym.
UsuńPeeling musi być świetny! :)
OdpowiedzUsuńZ Clochee polecam tonik i olejek do demakijażu. Oba produkty są bardzo skuteczne :)
Tonik mam i używam. Jest super. Olejku nie znam, ale to pewnie kwestia czasu.
UsuńAle ma skład.. Boski! :)
OdpowiedzUsuńJest super, polecam. Warto się troszkę porozpieszczać.
UsuńPeeling wygląda bardzo fajnie i ma świetny skład, jednak jego cena jest trochę wysoka. Pomyślę o odtworzeniu go samemu w domu. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Daj znać jak go zrobisz. Na razie wolę gotowe produkty. Ale mam świetną książkę Klaudyny Hebda więc może sama kiedyś coś uda mi się zrobić.
UsuńYmm apetyczny ten peeling :D Z Clochee jeszcze nie miałam kosmetyków, może czas wybrać coś dla siebie ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto poznać bliżej kosmetyki tej marki.
UsuńBardzo go lubię, ale nie mogę przeboleć, że ma tak paskudne opakowanie :/
OdpowiedzUsuńOpakowanie jest ekologiczne, to duży plus. Zawsze można przymknąć oko i rozkoszować się zawartością.
UsuńRzeczywiscie wygląda ciekawie, ale nic dziwnego bo ma swietny sklad: )
OdpowiedzUsuńPeeling jest świetny, warto się z nim bliżej zaprzyjaźnić.
UsuńOj Ty kusicielko :)
OdpowiedzUsuńSkuś się, będziesz zadowolona. Zapach poprawi humor jesienną porą.
UsuńKurcze, no coś nie mogę się przekonać do peelingów do ciała. Jak kupię to maltretuję opakowanie przez pół roku.
OdpowiedzUsuńJak znajdziesz taki, który Ci się spodoba z pewnością chętnie będziesz go używać. Peelingi dobrze działają na skórę, warto się zmotywować.
Usuńuwielbiam peelingi, czekałam na Twoją recenzję i tak jak się spodziewałam jest super :)
OdpowiedzUsuńPeeling jest cudny, pachnie obłędnie i świetnie działa na skórę. Skuś się, myślę, że Ci się spodoba.
Usuńtak zrobię! w sumie niedługo moje urodziny to już chyba wiem, jaki prezent dostanę ;)
Usuńjuż mam! jestem zachwycona, a i przy zakupie czekała na mnie niespodzianka z okazji urodzin ;)
UsuńCieszę się, że Ci się spodobał. Takie niespodzianki potrafią sprawić mnóstwo radości. I wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Pozdrawiam.
Usuńdziękuję bardzo ;)
Usuńmam ochotę na kosmetyki tej marki coraz mocniejszą
OdpowiedzUsuńSkuś się, będziesz zadowolona.
Usuń