Początek roku sprzyja wszelkiego rodzaju podsumowaniom. To dobry czas aby na spokojnie i obiektywnie ocenić co udało nam się spełnić w poprzednim roku, a co zupełnie nam nie wyszło. Siebie przecież nie będziemy oszukiwać. I nie chodzi o to aby być złym na siebie, ale może warto przenieść te postanowienia na ten rok albo wybrać nowe, które będą nam bliższe.
Poprzedni rok sprzyjał kosmetycznym perełkom. Wiele z kosmetyków, które poznałam sprawdziło się u mnie doskonale. Przyznam, że ciężko było wybrać kilka z nich, na liście znalazły się te, o których od razu pomyślałam bo bardzo miło je wspominam.
W poprzednim roku najmilej wspominam kosmetyki marek Clochee, PAT&RUB, Phenome i Coslys, których kosmetyki najczęściej wybierałam. Uważam, że są warte bliższego poznania bo dobrze służą skórze. Na liście znalazły się kosmetyki do pielęgnacji twarzy i ciała, wśród kosmetyków do włosów nie znalazłam swojej perełki więc może ten rok okaże się bardziej owocny w tej kwestii.
Pielęgnacja twarzy:
Weleda serum ujędrniająco-regenerujące z owocem granatu
Clochee serum silnie nawilżające
PAT&RUB tonik do twarzy
Phenome odmładzająca maska do twarzy
Phenome cukrowa maska i peeling 2 w 1
Coslys woda micelarna do skóry wrażliwej
Pielęgnacja ciała:
PAT&RUB ujędrniający balsam do biustu i dekoltu
Clochee bogate masło do ciała mango
Clochee peeling cukrowy o zapachu mango
W roku 2014 dane mi było poznać świetne kosmetyki do makijażu. Dr.Hauchka i Lavera zdominowały moją kolorówkę. Dzięki tym kosmetykom mogłam wykonać zarówno makijaż dzienny, jak i wieczorowy. Świetnie się u mnie sprawdziły i śmiało mogę je polecić.
Na pierwszym zdjęciu potrójny róż do policzków w odcieniach jagody, różu i piasku, ciemnoszara konturówka do oczu i błyszczyk do ust złota morela z limitowanej edycji makijażu "Chór" Dr.Hauschka.
Na drugim zdjęciu paletka cieni Dr.Hauschka, która zawiera cztery matowe cienie do powiek: piasek, jasny brąz, delikatny szary i antracyt oraz kolorówka Lavera: cienie do oczu, tusz do rzęs, żel pielęgnujący do stylizacji brwi hazel blonde i puder sypki transparentny.
Nowy Rok przed nami. To długi czas na poznawanie kolejnych ciekawych kosmetyków pielęgnacyjnych. Wybór jest tak ogromny, a moja lista zakupowa dzięki Wam coraz dłuższa. Ale to dobrze, bo przynajmniej wiem, na co warto się skusić.
Pozdrawiam Was cieplutko
LIMONKA
Piękni ulubieńcy!
OdpowiedzUsuńDziękuję. To same perełki kosmetyczne.
UsuńNie znam żadnego z nich ;)
OdpowiedzUsuńTo warto się skusić. Ale z pewnością znasz inne i nie mniej świetne kosmetyki. Tyle jest marek, że nie sposób poznać je wszystkie.
UsuńWszystko wygląda pięknie, nie znam niestety tych produktów, ale jeszcze wszystko przede mną :)
OdpowiedzUsuńProdukty polecam bo warto je bliżej poznać. Jeśli będziesz mieć okazję warto się na nie skusić.
UsuńPhenome uwielbiam,mam ochotę na maseczkę Wrinkle Resist !!! Cudny róż :)
OdpowiedzUsuńPhenome ma świetne produkty. Zgadzam się róż jest cudny, można go mieszać i efekt zawsze jest super.
UsuńTwoi ulubieńcy to akurat moja chciejlista :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że masz na swojej liście te kosmetyki. Warto się na nie skusić.
UsuńSpośród Twoich ulubieńców znam tylko puder sypki Lavery. Jest on również moim ulubieńcem :) Pozostałych kosmetyków nie znam ale cały rok przed nami więc pewnie coś spośród nich poznam :)
OdpowiedzUsuńPuder Lavera to hit pośród pudrów do twarzy.
UsuńTo prawda, przed nami cały rok na poznawanie nowych marek kosmetycznych. A tyle kosmetyków kusi i kusi.
Bardzo lubię makijaż z Laverą. Te mineralne cienie mam, tylko w innych kolorkach. Puder to mój hit od wielu lat. Coslys znam. Pozostałych kosmetyków niestety nie.
OdpowiedzUsuńKolorówka Lavery zasługuje na bliższe poznanie. Widziałam Twoje cienie, mają śliczne kolorki. Ale cienie zużywają się bardzo długo więc póki co nie kupuję nowych bo te co mam to starczą na długo. Ale się nie zarzekam bo różnie bywa.
UsuńCiężko poznać wszystkie marki, a wybór jest niesamowity.
Bardzo mnie ciekawią kosmetyki Dr.Hauchka. Mam nadzieję, że niedługo będę mogła ich wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńWarto szukać promocji, można je wtedy kupić w bardzo atrakcyjnej cenie.
Usuńzacne grono, jak widzę:)
OdpowiedzUsuńmarzy mi się bardzo paletka drHauschki, ale lavender:)
:*
Dziękuję. Widziałam gdzieś w sieci paletkę lavender, cudna jest.
UsuńPat&rub mi się marzy a clochee krem zrobiłam sobie wersje DIY :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKosmetyki Pat&Rub bardzo lubię i polecam. Podziwiam Cię, że sama sobie robisz kosmetyki. Ja kupuję gotowe ale może w końcu uda mi się coś samej zrobić.
UsuńWspaniali ulubieńcy! Ja z Twoich w szczególności cenię Phenome
OdpowiedzUsuńDziękuję. Kosmetyki Phenome są niezwykle kuszące.
UsuńCo do peelingu mango Clochee zgadzam się w stu procentach :) Jest świetny! Ten potrójny róż do policzków - cudne kolory :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że peeling się sprawdził u Ciebie. A róż daje mnóstwo możliwości. Polecam.
Usuń