Kosmetyk, o którym Wam dzisiaj napiszę można zaliczyć do kategorii "mała rzecz, a cieszy". To taki bardzo przyjemny kosmetyczny niezbędnik. Chodzi o żel stylizująco-pielęgnujący do brwi Lavera. Warto zadbać o brwi, wtedy zawsze wyglądają dobrze. A wypielęgnowane brwi stanowią doskonałą oprawę dla oczu. Na nic perfekcyjny makijaż, jeśli brwi będą żyć własnym życiem. Ale bardzo łatwo można je ujarzmić stosując żele do stylizacji brwi.
Żel stylizująco-pielęgnujący Lavera kupiłam po to, aby nadać moim brwiom bardziej zadbany wygląd. Aby ujarzmić niesforne włoski i mieć pewność, że moje brwi będą pod kontrolą. I muszę Wam powiedzieć, że ten żel świetnie sobie z tym radzi.
Wyjątkowe połączenie organicznego korzenia
lukrecji, organicznego rokitnika zwyczajnego, bio-malwy, lipy i bio-organicznych
płatków róży sprawia, że brwi mają naturalny połysk. Efekt jaki otrzymujemy sprawia, że brwi są nie tylko ujarzmione ale mają naturalny wygląd.
Sam żel pięknie pachnie. Jest bezbarwny więc nadaje się dla każdych włosków. Konsystencja żelu idealna. Szczoteczka dozuje odpowiednią ilość żelu, dobrze rozczesuje i utrwala kształt brwi. Samo opakowanie bardzo schludne zawiera dodatkowo grzebyk, którym można rozczesać włoski. Bardzo polubiłam ten żel, dla mnie to kosmetyczny niezbędnik, bez którego nie wyobrażam sobie już makijażu. Moje brwi w końcu są ujarzmione i zadbane.
W opakowaniu znajduje się 9 ml żelu, jest on bardzo wydajny i z całą pewnością wart zakupu.
Skład INCI: Water (Aqua), Alcohol*, Sucrose*, Dehydroxanthan Gum, Citrus Aurantifolia (Lime) Fruit Extract*, Shellac, Argania Spinosa Kernel Oil*, Glycyrrhiza Glabra (Licorice) Root Extract*, Hippophae Rhamnoides Fruit Extract*, Butyrospermum Parkii (Shea Butter)*, Cocos Nucifera (Coconut) Oil*, Camelina Sativa Seed Oil, Vegetable Oil (Olus Oil), Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter*, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil*, Hydrogenated Lecithin, Malva Sylvestris (Mallow) Flower Extract*, Rosa Centifolia Flower Extract*, Tilia Cordata Flower Extract*, Ascorbyl Palmitate, Tocopherol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Fragrance (Parfum)**, Citral**, Citronellol**, Geraniol**, Limonene**, Linalool**.
* składniki pochodzące z certyfikowanych upraw biologicznych
** z naturalnych olejków eterycznych
Stosujecie tego typu produkty do stylizacji brwi? Czy uważacie, że to zbyteczny kosmetyk?
Pozdrawiam Was cieplutko
LIMONKA
Jeszcze nigdy nie miałam kosmetyku przeznaczonego do brwi. Wcale nie uważam, że jest to zbyteczny kosmetyk. Też by mi się przydał taki :)
OdpowiedzUsuńPolecam bo potrafi wiele. Warto go kupić.
UsuńTen żel jest rewelacyjny. Wystarczył mi na rok. Używałam go bardzo oszczędnie. Teraz skusiłam się na nowość w barwie brązowej.
OdpowiedzUsuńJa mój żel kupiłam jakiś czas temu. Widziałam ten w kolorze brązowym ale muszę najpierw skończyć ten co mam. Będę czekać na Twoją recenzję. Ciekawa jestem jaki on jest.
UsuńNie uważam za zbyteczny, a ten dodatkowo ma ciekawy skład!
OdpowiedzUsuńI do tego jest super. Polecam.
UsuńAkurat połysk i ujarzmienie to zasługa cukru i dehydroxanthan gum, które zajmują zaszczytne 3 i 4 miejsce w składzie, a nie super-hiper-bio-eko wyciągu z płatków korzenia kory całego tego zielska w składzie ;) jednak zgadzam się, że produkty tego typu bywają przydatne i ten tutaj mógłby się świetnie sprawdzić, tylko po co ten alkohol?
OdpowiedzUsuńU mnie się sprawdził na tyle, że mogę mu to wybaczyć.
UsuńSpodobał mi się ten kosmetyczny gadżet! Co prawda nie mam problemu z brwiami bo układają mi się naturalnie tak jak bym tego chciała ale mimo to chętnie bym wypróbowała taki kosmetyk:)
OdpowiedzUsuńPolecam bo warto go kupić. Super, że nie potrzebujesz takich kosmetyków.
Usuń