niedziela, 28 grudnia 2014

MÁDARA Daily Defense ultra bogaty krem ochronny krem DD

Zimową porą skóra potrzebuje kremu, który ochroni ją przed zimnem, wiatrem i zmianami temperatury. Moja skóra źle znosi zwłaszcza zmiany temperatury, reaguje wtedy zaczerwienieniem i ma skłonność do miejscowego przesuszenia. Na szczęście jak do tej pory nie było zbyt dużych mrozów, u mnie najwięcej było - 7 stopni. Ale teraz za oknem zrobiło się zimowo, jest biało i temperatura utrzymuje się kilka stopni poniżej zera.
 
 
 
Daily Defense ultra bogaty krem ochronny - krem DD to mój zimowy niezbędnik. Ma na celu chronić skórę przed ekstremalnymi warunkami pogodowymi. Ten krem do całego ciała to ratunek skóry przed wysychaniem i pękaniem. Bogate w witaminy oleje z północnych malin moroszek i rokitnika koją, nawilżają i przywracają naturalną warstwę ochronną skóry, czyniąc ją miękką. Leczy spękane usta, stopy, zmiękcza skórki paznokci, może być także używany jako balsam łagodzący dla dzieci.
 
Krem stosuję przeważnie do twarzy, ale czasem używam go także do rąk kiedy są zbyt przesuszone i potrzebują solidnej dawki ukojenia. Krem zamknięto w plastikowej tubce o pojemności 60 ml. Ma postać gęstej maści o ziołowo-słodkim zapachu i lekko pomarańczowym kolorze. Pomimo gęstej konsystencji bardzo dobrze rozprowadza się na skórze i dosyć szybko wchłania.  Krem nie pozostawia tłustej warstwy jak większość zimowych kremów ochronnych, które wcześniej stosowałam. Na skórze pozostaje raczej delikatna powłoka, która dobrze chroni skórę. Przyznam, że byłam bardzo pozytywnie zaskoczona efektem działania tego kremu. Po użyciu skóra jest mięciutka w dotyku.  
 
 
 
 
Krem dobrze chroni skórę przed wiatrem i zimnem. Skóra jest wyciszona i nie reaguje zaczerwieniem kiedy wracam do domu. Zauważyłam, że lepiej radzi sobie z miejscowym przesuszeniem. I nie marznie mi nos co dla mnie jest dodatkowym plusem. 
 
Nie wiem jak sobie poradzi przy niższych temperaturach bo takich u mnie jeszcze nie było, ale wyczytałam, że  w celu przetestowania efektywności kremu DD zespół MADARA wybrał się w pełną wyzwań podróż na Północ, gdzie zorganizowano sesję zdjęciową poza kołem arktycznym, w Laponii i nowy krem DD chronił ich skórę, usta i ręce przed zimnem i wiatrem przez cały dzień.
 
 
 
 
To dobry krem zimowy, warto zwrócić na niego uwagę wybierając krem na okres zimowy. Krem można kupić np. na stronie sklepu Matique. Widziałam go także w zestawie z mydełkami w uroczym pudełku.
 
Skład: Aqua, Butyrospermum Parkii, Olea Europaea, Alcohol Caprylic,Capric Triglyceride, Decyl Cocoate, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Hydrogenated Macadamia Integrifolia seed oil, Lanolin, Behenyl Alcohol, Hippophae Rhamnoides, Rubus chamaemorus, Lecitin, Xantan Gum, Aroma, Stearic Acid, Palmitic Acid, Tocopherol, Glycine Soja (Sterols), Ascorbyl Palmitate, Sodium phytate, Iron Oxides, Limonene, Linalool, Citral
 
 
Pozdrawiam Was cieplutko
 
LIMONKA

2 komentarze:

  1. Madara zawsze coś takiego wymyśli, że ślinka cieknie. A jeszcze Ty tak go opisałaś, że gdyby nie kilka otwartych kremów..... no ciężko mi się powstrzymać, ciężko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krem jest super, idealny na zimowe dni.

      Ach te zapasy, ale dobrze jest je mieć.

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz. Jest mi bardzo miło, że mnie czytacie.
Jeśli macie pytania proszę piszcie, chętnie na nie odpowiem.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...