piątek, 25 kwietnia 2014

Woda różana Dabur

Jak pewnie wiecie jestem wielbicielką kosmetyków o różanym zapachu. Uwielbiam rozpieszczać swoją skórę wodą różaną, która poprawia nastrój i sprawia, że pielęgnacja staje się przyjemnością. Oczywiście są osoby, które nie lubią zapachu róż, nie polecam im tej wody bo charakterystyczną cechą tej wody jest intensywny i mocny zapach róż.
  
Naturalna Woda Różana otrzymywana jest ze świeżych płatków różanych. Posiada piękny, naturalny zapach. Również jest znana i ceniona ze swych pielęgnacyjnych właściwości: odświeża, tonizuje, nawilża skórę przywracając jej naturalną równowagę. Regeneruje skórę wrażliwą, przesuszoną ze skłonnością do pękających naczynek. Codzienne stosowanie wody różanej powoduje, że skóra staje się elastyczna, promienna i jedwabiście gładka. Jest powszechnie ceniona za swoje właściwości odmładzające. Woda różana to sekret piękna. Ma działanie przeciwzapalne, bakteriobójcze oraz łagodzące. 



 

Wodę różaną stosuję codziennie wieczorem po dokładnym demakijażu i rano po przebudzeniu. Spełnia ona u mnie rolę toniku do twarzy. Cudownie pachnie, odświeża i doskonale działa na skórę. Stosowanie jej jest niesamowicie przyjemne.
 
Wodę zamknięto w szklanej butelce z metalowym korkiem o pojemności 250 ml. Butelka nie ma żadnego dozownika na końcu, duży otwór nie jest tutaj najlepszym rozwiązaniem. Ja do przemywania skóry stosowałam waciki nasączone wodą różaną. Dodatkowo przelałam wodę do mniejszej buteleczki z atomizerem i spryskiwałam twarz w ciągu dnia.
 
Woda różana Dabur jest bardzo wydajna i świetnie się u mnie sprawdziła. Moje opakowanie zawiera tylko wodę różaną w składzie. Ale widziałam w wielu sklepach, że zmieniono wygląd etykiety i w składzie niestety znajduje się Propylene Glycol.
 
 
 
 
Woda różana jest także idealnym uzupełnieniem maseczek do twarzy, można stosować ją jako okłady na zmęczone oczy i jako płukankę do włosów. Ma mnóstwo zastosowań i myślę, że warto mieć ją w swojej łazience.
 
 
Pozdrawiam Was cieplutko
 
LIMONKA
 

12 komentarzy:

  1. Również czytałam o zmianie składu tej wody różanej ;(

    OdpowiedzUsuń
  2. Dabur używam tylko do maseczek. Nawet nie wiedziałam, że zmienili skład.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Woda różana ma wiele zastosowań, do maseczek tez jest świetna. O zmianie składu przeczytałam kiedyś na jednym z blogów.

      Usuń
  3. Ja mam wodę różana firmy KTC, i jest cudowna i taniutka! Idealna jako baza toniku i serum do twarzy oraz jako dodatek do kremów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię wodę różaną Ikarov, też jest świetna. Poczytam o Twojej bo nie słyszałam o niej wcześniej.

      Usuń
  4. Glikol propylenowy nie jest taki straszny ;) Jest rozpuszczalnikiem wielu substancji i promotorem przejścia, moim zdaniem dodanie go do składu to zmiana na plus. Może wywoływać nieprzyjemne reakcje, jak każda substancja, ale jeżeli ze skórą nie dzieje się nic złego to nie ma powodu się go bać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wolę kosmetyki bez niego. A wybór jest ogromny więc jest w czym wybierać.

      Usuń
  5. A ja tam nie jestem za Glikolem propylenowym w kosmetykach. Używam wody różanej marki Cosmoveda.

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam różane kosmetyki

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Jest mi bardzo miło, że mnie czytacie.
Jeśli macie pytania proszę piszcie, chętnie na nie odpowiem.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...