poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Moje ostatnie zakupy

Witajcie Kochani!

W końcu mam wymarzony urlop. Cieszę się bardzo, w końcu odpocznę i znajdę czas tylko dla siebie. Tak mało miałam czasu ostatnio, że nawet nie miałam kiedy pisać na moim blogu. A tego najbardziej mi brakowało. Mam nadzieję, że uda mi się zrealizować wszystkie rzeczy, które zaplanowałam sobie na urlop.

A dzisiaj napiszę Wam o moich ostatnich zakupach, które zrobiłam kilka dni temu. Lubię sobie sprawiać od czasu do czasu prezenty, tak bez okazji. Bardzo lubię ten moment otwierania paczuszki, to takie fascynujące.

Pierwsze zakupy zrobiłam w Archipelagu Piękna. Tyle wspaniałych produktów tam znalazłam, że mogłabym wykupić pół sklepu. Ale oczywiście nie mogę tego zrobić. Ale z czasem na pewno większość z nich będę mogła sobie kupić. Zresztą skutecznie projekt denko mnie wstrzymuje przed zakupowym szaleństwem.

Kupiłam płyn miceralny, który trzeba zrobić samemu. Będzie to mój debiut ale już się cieszę, że mogę sama zrobić kosmetyk.  Do tego peeling z pestek truskawek, maseczkę i kule do kąpieli. Same cudeńka, które cieszą już na sam widok.




Nie mogłam się oprzeć aby kupić mój ukochany dwufazowy koncentrat rewitalizujący w wersji z pompką. To bardziej praktyczne rozwiązanie. Pisałam o nim tutaj. Wybrałam także puder firmy SANTE z lusterkiem, kolor najjaśniejszy bo mam jasną skórę. Seria SANTE Make up dzięki pielęgnującej recepturze opartej na wyciągach z jojoba, rumianku i naturalnych barwnikach zapewnia wysoką wartość poszczególnych produktów i możliwie najniższy poziom substancji uczulających. Mam nadzieję, że sprawdzi się ma mojej skórze. Kosmetyki te kupiłam w sklepie Zdrowe Kosmetyki. Miłym dodatkiem były dołączone do zamówienia próbki, które uwielbiam otrzymywać.




Jak tylko je przetestuję napiszę recenzję.


A Wy co sobie ostatnio ciekawego kupiłyście?


11 komentarzy:

  1. Kule do kąpieli wyglądają smakowicie... ja niestety mam tylko prysznic w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z Twoich zakupów znam tylko Luvos. Ja ostatnio poszalałam z rosyjskimi kosmetykami. Tureckie mydłam mnie zauroczyło. Bakcyla robienia sobie kosmetyków jeszcze nie złapałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rosyjskie kosmetyki też zwróciły moją uwagę. Ale muszę zejść trochę z zapasów. Interesują mnie zwłaszcza kosmetyki do włosów.

      Usuń
  3. Ciekawe zakupy,większości nie znam,przejrzałam ofertę klepu,pewnie za jakiś czas się na coś skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne zakupy. Te kule do kąpieli ciekawie się prezentują. Cieszę się, że zdecydowałaś się sama zrobić kosmetyk. Zobaczysz jak to wciąga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już dawno miałam na to ochotę. Na wielu blogach czytałam jak dziewczyny same robią kosmetyki i bardzo chciałam spróbować. Na poczatek coś łatwego, a potem kto wie, może uda mi się zrobić coś bardziej trudnego.

      Usuń
  5. chętnie zabrała bym Ci kule wyglądem przypominającą lody czekoladowe:)opisz wrażenie po kąpieli:)

    OdpowiedzUsuń
  6. swietne zakupy- w sumie to wszystko moglabym przygarnac - ostatnio to chyba ten wypelniacz do koka kupilam i kilka kosmetykow z terra naturi:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Te kule do kąpieli wyglądają świetnie :) Ciekawe jak Ci się sprawdzą.

    OdpowiedzUsuń
  8. testuj i pisz ;)
    miałam zrobić zamówienie na Archipelagu, ale na razie zamówiłam kosmetyki na Mazidłach i w kilku innych miejscach ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. maseczkę Luvos również posiadam, a ten puder Sante też chętnie bym przygarnęła

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Jest mi bardzo miło, że mnie czytacie.
Jeśli macie pytania proszę piszcie, chętnie na nie odpowiem.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...