Właśnie wróciłam z krótkiego i niezaplanowanego urlopu (a takie chyba są najlepsze). Zdążyłam zauważyć, że wiele ciekawych rzeczy dzieje się na Waszych blogach więc zaraz zrobię sobie owocową herbatkę i zabieram się za czytanie Waszych postów.
Zanim jednak całkowicie pochłonie mnie czytanie Waszych postów podzielę się z Wami moją opinią na temat płynu micelarnego do demakijażu oczu i twarzy AA ECO. Bardzo lubię stosować płyny micelarne, zwłaszcza do demakijażu oczu. I z tą myślą kupiłam ten płyn w aptece.
Na opakowaniu możemy przeczytać, że AA ECO to ekologiczna marka kosmetyczna, stworzona w trosce o skórę wrażliwą i skłonną do alergii oraz otaczające nas środowisko.
Płyn micelarny z organicznym wyciągiem z pestek dyni tonizuje i delikatnie, lecz skutecznie usuwa makijaż oraz wszelkie zanieczyszczenia skóry.
Organiczny olej z pestek winogron chroni skórę przed działaniem wolnych rodników, skutecznie wygładza i uelastycznia naskórek. Betaina cukrowa zapewnia intensywne nawilżenie.
Płyn micelarny zamknięto w buteleczce z pompką o pojemności 150 ml. Buteleczka znajduje się w kartoniku, który został wykonany z papieru ekologicznego. Wszystkie elementy opakowania mogą być poddane recyklingowi.
Jak już wcześniej wspominałam płyn micelarny stosowałam tylko do demakijażu oczu. I całkiem nieźle sobie radzi z usuwaniem cieni i tuszu. Jest delikatny, nie szczypie i nie podrażnia.
Nie używam kosmetyków wodoodpornych więc nie wiem czy w tym przypadku byłby skuteczny. Mój codzienny makijaż jest raczej delikatny i płyn dobrze się u mnie sprawdził. Opakowanie wygodne i przyjemne dla oka. Uważam, że jest to dobry płyn do demakijażu chociaż moim faworytem nadal zostaje dwufazowy płyn do demakijażu Ikarov. Od pierwszej buteleczki podbił moje serce i chociaż zdradzam go czasem kupując inne płyny micelarne to zawsze do niego wracam.
Kosmetyki AA ECO zostały pozbawione substancji alergizujących (m.in. olejków eterycznych, parabenów i innych konserwantów, oleju mineralnego i pochodnych ropy naftowej, silikonów, alkoholu, glikolu propylenowego, syntetycznych barwników i kompozycji zapachowej, PEG, SLES).
INCI: Aqua, Glycerin, Betaine, Parfum, Polyglyceryl-4 Caprate, Vitis Vinifera Seed Oil, Xylitylglucoside, Anhydroxylitol, Xylitol, Cucurbita Pepo Seed Extract, Citric Acid.
A jakie są Wasze ulubione produkty do demakijażu?
Pozdrawiam Was cieplutko
LIMONKA
Jeszcze nic nie miałam z AA Eco. Najbardziej chyba kuszą mnie ich kremy. Czy te kosmetyki można kupić tylko w aptekach?
OdpowiedzUsuńWidziałam je w Douglasie i w kilku aptekach internetowych. Ale pewnie można je kupić także stacjonarnie. U mnie w aptece nie było zbyt dużego wyboru tych kosmetyków.
Usuńrównież lubię płyny micelarne, tej marki akurat nie znam
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto bliżej poznać się z tą marką.
UsuńJa do demakijażu oczu wole kosmetyki 2-fazowe, płynów micelarnych używam tylko do twarzy. Fajnie, że ma pompkę, to bardzo higieniczne rozwiązanie :) Być może kiedyś się skuszę, na razie chodzi za mną strasznie masło kokosowe z tej serii :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam nigdzie tego masła. Musi pachnieć obłędnie.
UsuńFajnie,że nie podrażnia :)
OdpowiedzUsuńDokładnie. To bardzo ważne aby kosmetyk nie podrażniał, różnie to czasem bywa.
UsuńFajnie, że kosmetyki tej marki można kupić stacjonarnie! Widziałam je już nie raz na sklepowych pułkach. Chętnie coś kupie :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto się skusić.
Usuń