W kosmetykach marki ORGANIC OCEAN drzemie ogromna siła alg oceanicznych, które skutecznie opóźniają proces starzenia się skóry i sprzyjają jej regeneracji. Miałam już przyjemność poznać niektóre kosmetyki tej marki i byłam z nich bardzo zadowolona.
W
głębinach Oceanu Atlantyckiego rosną glony, wodorosty i inne
rośliny morskie, narażone
na ekstremalne warunki środowiskowe takie jak promieniowanie UV,
zmiany ciśnienia i temperatury, różnego rodzaju czynniki
odpowiedzialne za stres biotyczny oraz w przypadku odpływu,
niedostatki wody. W tych
trudnych warunkach rośliny wykształciły unikalne mechanizmy
ochronne, pozwalające im przetrwać. Znalazły one
zastosowanie w kosmetycznej terapii, gdzie rozwiązując problem
starzejącej się skóry, stworzono specjalistyczne produkty do
pielęgnacji twarzy i ciała.
Już
dawno temu naukowcy odkryli, że membrany komórkowe skóry i alg
morskich posiadają podobną funkcję izolacyjną. W konsekwencji z
powodzeniem zaczęto wykorzystywać morskie rośliny do ochrony,
gojenia i odżywienia każdego typu cery, a jakość i dobroczynne
właściwości składników aktywnych, zostały potwierdzone testami.
Linia
ORGANIC OCEAN została zaprojektowana dla osób, które chcą
cieszyć się siłą płynącą z natury, osiągając przy tym młody,
piękny i zdrowy wygląd. Wszystko to umożliwiają najnowsze
rozwiązania technologiczne, dzięki którym w wiodących światowych
laboratoriach opracowano, certyfikowane przez ECOCERT składniki
organiczne o właściwościach przeciwdziałających starzeniu się
skóry.
Seria
ORGANIC OCEAN pozbawiona jest:
- SLS
- Olejów Mineralnych
- Silikonów
- Emulgatorów
- Karbomerów
- Parabenów
- Syntetycznych substancji zapachowych i barwników
- Alkoholi tłuszczowych i kwasów
- Glikolu propylenowego
- Mirystynianu izopropylu
Każdy
z produktów linii ORGANIC OCEAN ma w swoim składzie około 90%
substancji organicznych, znacznie przewyższając progi wyznaczone
przez ECOCERT.
Z kosmetyków tej marki poznałam już krem na dzień, krem na noc i serum liftingujące pod oczy. Dobrze służyły mojej skórze. Pisałam o nich tutaj:
W najbliższym czasie pojawią się recenzje kolejnych kosmetyków marki ORGANIC OCEAN, na które już dziś Was zapraszam. W mojej kosmetyczce znalazł się żel do oczyszczania twarzy, serum do twarzy, maska upiększająco-relaksująca i krem pod oczy.
Nie wiem czy wiecie, że 25
lutego ruszyło głosowanie w Plebiscycie na „Stylowy Kosmetyk
2014”, w ramach którego można nominować wyjątkowe
produkty. Na liście znajdują się również wybrane kosmetyki z serii
ORGANIC OCEAN. Zachęcam Was do głosowania i trzymam kciuki, gdyż
każdy głos to szansa na wygranie kosmetycznych zestawów. Więcej informacji znajdziecie pod linkiem:
Pozdrawiam Was cieplutko
LIMONKA
Nie znam tych kosmetyków ale z tego co piszesz wynika, że są one warte uwagi. Chętnie je kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością warto się na nie skusić.
Usuńlubię algi w pielegnacji:)
OdpowiedzUsuńTo świetnie bo dobrze służą dbają o skórę.
UsuńGdzieś już się spotkałam z tymi kosmetykami, ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie.
OdpowiedzUsuńKosmetyki warte uwagi. Może gdzieś w sieci na nie trafiłaś.
UsuńNie znam tych produktów, ale z tego, co piszesz, wyglądają na bardzo interesujące.:)
OdpowiedzUsuńTych jeszcze nie używałam ale miałam krem na dzień, na noc i serum i byłam z nich zadowolona.
Usuń