Kolejny tydzień października za nami. I kolejny z akcji maseczkowej. Ta akcja to doskonały sposób aby nie zapominać o systematyczym stosowaniu maseczek nie tylko w miesiącu październiku ale i przez cały rok. Mam nadzieję, że dla większości z nas stanie się to nawykiem i nie będziemy zapominać o maseczkach jak już ta akcja się skończy.
W tym tygodniu podarowałam mojej skórze nawilżającą maseczkę Luvos z olejkiem migdałowym. Ostatnio można wiele ciekawych informacji dowiedzieć się o tej firmie i jej produktach. Jak wiecie ja uwielbiam stosować maseczki i cieszę się, że dzięki tej akcji mam możliwość poznać maseczki, o których nigdy wcześniej nie słyszałam. Po prostu same plusy. A glinki są moim ostatnim odkryciem kosmetycznym.
O glince możemy się dowiedzieć:
Glinka Luvos ® to w 100% naturalny less, będący unikalna mieszanką minerałów i pierwiastków śladowych. Te pokłady lessowe mają swoje źródło w okresie zlodowaceń plejstoceńskich. Zostały utworzone w wyniku procesów eolicznych na terenie Skandynawii i Niemiec. Less, na bazie którego produkowane są kosmetyki z glinką LUVOS®, jest pylastą skałą osadową. Poprzez suszenie w wysokiej temperaturze (130 C) oczyszcza się go z bakterii, a następnie sprowadza do postaci drobnoziarnistego proszku – cząsteczki o wielkości jednej tysięcznej milimetra. Powstały w ten sposób proszek mineralny – glinka, jest produktem czysto naturalnym, bez chemicznych lub innych dodatków.
Preparaty LUVOS® łączą walory zdrowotne glinki
mineralnej z pielęgnacyjnymi właściwościami kosmetyków naturalnych. Ponad
100-letnie doświadczenie firmy LUVOS stanowi podstawę opracowania innowacyjnych
kosmetyków naturalnych na bazie glinki, bogatej w cenne minerały i pierwiastki
śladowe. Kosmetyki naturalne LUVOS® zostały wzbogacone o naturalne substancje
czynne pochodzenia roślinnego. Dzięki temu przygotowano dokładnie wyważoną
kompozycję składników kosmetycznych dla zdrowej i pięknej skóry."
O maseczce nawilżającej Luvos możemy przeczytać:
Składniki: Aqua, Sorbitol, Alcohol, Caprylic/Capric Triglyceride, Loess, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Glyceryl Stearate Citrate, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil*, Glyceryl Stearate, Cetearyl Glucoside, Bentonite, Xylitylglucoside, Anhydroxylitol, Xylitol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil*, Tocopherol (Vitamin E), Maris Sal), Xanthan Gum, Sodium Hydroxyde, Parfum (Natural Essential Oils, zawiera Citronellol**), CI 77891 (Titanium Dioxide), CI 77492 (Iron Hydroxides), CI 77499, CI 77491 ? (Iron Oxides).* z kontrolowanych upraw biologicznych
** z naturalnych olejków eterycznych".
** z naturalnych olejków eterycznych".
Moja ocena:
Maseczka jest w formie saszetki 2 x 7,5 ml co jest bardzo praktyczne. Wystarcza na dwa razy. Ja lubię maseczki w saszetkach, są wygodne i można je zawsze mieć pod ręką. Nie ma obawy, że kosmetyk się przeterminuje bo jest go wystarczajaca ilość w opakowaniu.
Stosowanie maseczki jest bardzo przyjemne. Pachnie ładnie i doskonale rozprowadza się na skórze. Ma kolor kremu orzechowego, przynajmniej mi się tak kojarzy. Taki jasnobrązowy odcień. Ja stosowałam maseczkę zgodnie z zaleceniem producenta. Pamietałam aby nie dać zaschnąć maseczce na skórze. Efekt? Pięknie nawilżona i gładka skóra. Miałam wrażenie, że jest bardziej jędrna i rozjaśniona. Bardzo fajna maseczka. Z czystym sumieniem mogę ją Wam polecić. Zalecana jest do skóry suchej, ale i mieszana ją polubi.
Bardzo się cieszę, że mam okazję dzięki tej akcji poznawać nowe maseczki, które doskonale działają na moją skórę. Maseczka Luvos jest tego doskonałym przykładem.
Pozdrawiam
LIMONKA
Pierwszy raz widzę :)
OdpowiedzUsuńJa ją kupiłam z ciekawości przy innych zakupach. Spodobała mi się więc kupiłam jeszcze inną tej firmy. Lubię maseczki, ich nigdy za dużo.
UsuńWidzę, że maseczki (i nie tylko maseczki) Luvos robią ostatnio furorę. Ja jeszcze nie miałam nic tej marki. Pewnie pora się skusić :)
OdpowiedzUsuńMuszę tą maseczkę kupic przy moich nastęnych zakupach.
OdpowiedzUsuńPolecam, warto ją kupić.
UsuńNigdy nie słyszałam o tej marce. Ale glinki znam i używam, przy czym w formie suchej, do samodzielnego rozrabiania :)
OdpowiedzUsuńGlinki są super. Teraz rozglądam się za glinkami do samodzielnego wykonania. Dzięki tej akcji mam ochotę na kilka produktów.
UsuńLuvos to moje odkrycie kosmetyczne, uwielbiam te produkty
OdpowiedzUsuńMaseczki są wspaniałe, mam jeszcze szampon ale czeka na swoją kolejkę.
UsuńCieszę się, że się zaangażowałaś:)
OdpowiedzUsuńAkcja wspaniała, bardzo się cieszę, że mogę brać w niej udział.
Usuń