piątek, 9 sierpnia 2013

Projekt denko lipiec 2013

Witam Was po krótkim urlopie. Tak jak w zeszłym roku kilka dni spędziłam w Szczawnicy. Pogoda była wspaniała, naprawdę odpoczęłam i mogę spokojnie wrócić do codzienności. Jeśli nie miałyście jeszcze okazji wybrać się na Spływ Dunajcem to gorąco Wam polecam. Widoki przepiękne, wrażenia niesamowite i atmosfera po prostu fantastyczna. Można zrelaksować się na całego.
 
Poczytałam już Wasze denka lipcowe pora więc pokazać moje. W lipcu udało mi się wykończyć dziesięć kosmetyków. Jestem bardzo zadowolona.


 
 
Krótki opis każdego z nich:
 
1. Szampon do włosów blond z wyciągiem z kurkumy i szafranu PAT&RUB
Bardzo polubiłam ten szampon. Włosy były w dobrej kondycji. Delikatnie podkreśla kolor włosów blond. Pewnie jeszcze się na niego skuszę. Pisałam o nim tutaj.
 
2. Maseczka łagodnie peelingująca z olejkiem z pestek brzoskwini Luvos
Maseczki Luvos to jedne z moich ulubionych maseczek. To już kolejna moja maseczka. Kupuję różne na zmianę. Po zastosowaniu tej maseczki skóra jest oczyszczona i odświeżona. Do tego gładsza w dotyku. Na pewno kupię ponownie. Recenzja tutaj.
 
3. AnneMarie Börlind żurawinowy peeling pod prysznic
Bardziej sprawdzi się jako żel pod prysznic niż jako peeling ponieważ jest bardzo delikatny. Pachnie przyjemnie owocowo. Raczej nie kupię ponownie bo mam ochotę na inne kosmetyki tego typu. Pisałam o nim tutaj.
 
4. Neobio żel pod prysznic pomarańcza z chili
Bardzo dobry kosmetyk o pięknym zapachu. Nie wysusza skóry. Używanie go to sama przyjemność. Chętnie go kupię jak go gdzieś spotkam. Recenzja tutaj.
 
Mała kosteczka, a potrafi tak wiele. Przyjemnie pachnie, świetnie się pieni i nie wysusza skóry. Bardzo lubię mydełka tej firmy. I na kilka mam też ochotę, których jeszcze nie znam. Może jeszcze się na nie skuszę, jak skończę zapas mydełek które mam w domu.
 
6. Green People owocowy scrub do twarzy
Spełnia swoje zadanie, jest skuteczny i nie podrażnia skóry. Ale go nie kupię bo uważam, że można kupić dobre peelingi w niższej cenie. Pisałam o nim tutaj.
 
7. Sól do kąpieli pomarańcza Scandia Cosmetics
Uwielbiam wszelkie dodatki do kąpieli, w tym sole. Taka kąpiel świetnie relaksuje. Opakowanie wystarcza na jedno użycie. Dostałam ją do przetestowania ale sama bym jej nie kupiła.
 
8. Musująca, żurawinowa kula do kąpieli Stenders
Uwielbiam wszelkie dodatki kąpielowe tej firmy. Kocham je za zapachy i przyjemność stosowania. Kula żurawinowa jest jedną z moich ulubionych kulek, które kupuję w sklepie Stenders. Zapach zniewalający, cała łazienka po prostu pięknie pachnie. Idealna na każdą porę roku. Na pewno kupię ponownie. Pisałam o niej tutaj.
 
9. Mleko do kąpieli słodki migdał Stenders
Kolejny dodatek do kąpieli, który bardzo lubię. Mleko bardzo przyjemnie pachnie, po dodaniu do wody zapach jest bardzo delikatny, prawie niewyczuwalny. Ale i tak kąpiel jest bardzo przyjemna. Mam jeszcze zapas mleka do kąpieli w domu ale o innym zapachu.
 
10. Mydełko MELOS w kształcie serca
 
 
 
Ostatnim kosmetykiem, który wykończyłam w lipcu jest mydełko o zapachu róży. Pachnie przyjemnie owocowo, świetnie się pieni. Dostałam go do przetestowania. Ale sama raczej go nie kupię. Pisałam o nim tutaj.
 
 
To są wszystkie kosmetyki, które skończyły mi się w lipcu. Mam nadzieję, że w sierpniu moje denko też będzie podobne.
 
 
Pozdrawiam Was cieplutko
 
LIMONKA
 
 

10 komentarzy:

  1. Dziesięć kosmetyków to dużo. Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Mam nadzieję, że sierpień nie będzie gorszy.

      Usuń
  2. Same pyszności. Najbardziej kusi mnie mydełko feniqia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mydełka Feniqia są świetne. To jedne z pierwszych mydełek, które mnie urzekły na dłużej.

      Usuń
  3. Lubię czytać "denkowe" posty, chodź sama ich nie piszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo lubię czytać takie posty. Można czasem wypatrzyć ciekawe kosmetyki dla siebie.

      Usuń
  4. Gratuluję zużyć :-) mydełko jest bardzo ładne i na pewo pięknie pachnie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Mydełko pachnie delikatnie owocowo. Bardzo przyjemny zapach.

      Usuń
  5. Ładnie poszło w lipcu, oby tak dalej! :) Właśnie używam ten żel Neobio. Baaa trochę się z nim męczę. Zapach nie przypadł mi do gustu. Inaczej sobie go wyobrażałam. Myślałam, że będzie bardziej pikantny i papryczkowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Jak widać każdy lubi co innego. I dobrze bo byłoby nudno. Ja akurat lubię takie zapachy, ale faktycznie zapach jest dosyć intensywny.

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz. Jest mi bardzo miło, że mnie czytacie.
Jeśli macie pytania proszę piszcie, chętnie na nie odpowiem.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...